Facebook

10 stycznia 2013

Zielona skrzyneczka

Mała, ciężko z farbą bo nie robiła co ja chciałam ;), przecierki farbami i patyna jakoś z sobą nie grały, nie przenikały się, ale po trudach wyszła tak! ;)








Patyna nie chce się również wchłaniać w farbę, wszystko przeciwko mnie ;-) ale mam już świeczniki prawie skończone gdzie w/w już tak nie marudziła i ładnie schneła ;)


9 komentarzy:

  1. Bardzo ładna wyszła:) Ja coś mam zastój w robótkach;) Sił, czasu i chęci brak, ot i tyle!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje, cieszę się ;D

      ale jednak ten lakier co Ty używasz do krycia jest o niebo lepszy, i w widoku pozniej, odbijaniu światła jak i samym kryciu i schnięciu, ten co mam, nie porównuje się;/

      Usuń
  2. Super, prawie jak pudełeczka madame lambre;) Lubię takie cudeńka własnoręcznej roboty!:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne, takie niepowtarzalne:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Mimo, że żadne z narzędzi nie chciało współpracować to i tak wyczarowałaś śliczną skrzyneczkę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Interesujacy blog, zostane na dluzej.

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczne to, nie mogę uwierzyć, że sama takie cuda tworzysz, coś wspaniałego. Bardzo ciekawy blog, będę wpadać częściej :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam takie skrzyneczki. Można trzymać w nich swoje skarby :)

    P.S. Pozdrawiam i obserwuję koleżankę z Malinowego Klubu ;)

    OdpowiedzUsuń